zielone bzdurzenia...
w wielu z nas od młodych lat
cudne majaczenia
kolorować chciały świat
zielone bzdurzenia
zamieszkują w duszy mej
ulotne marzenia
odrobina smutków mniej
zielone bzdurzenia
na codzień i od świąt
myśli przeistoczenia
nie odejdą nigdy stąd
zielone bzdurzenia
łyczek wiosny na złe dni
nutka pocieszenia
swą melodię śpiewa mi
zielone bzdurzenia
cosik w duszy mojej gra
złudne wyobrażenia
światu daj a świat ci da
zielone bzdurzenia
zasypiały nieraz już
naszych serc oddalenia
odurzone wonią róż
zielone bzdurzenia
preferują zapach traw
bolesne doświadczenia
niechaj zasną w nas
zielone bzdurzenia
drogę dobrze znają swą
szczęściem upojenia
wciąż budują nowy dom
(...)
zielone bzdurzenia
pozostańcie ze mną tu
liter kojarzenia
wedle życzeń do lat stu...
(...)
/Czayka/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz